It`s Porter Time!

Te ciemne, ekstraktywne piwa towarzyszą nam od około 1730 roku, kiedy to londyńscy piwowarzy stworzyli recepturę składającą się z trzech styli piwnych typu ale - pale, mild i brown. Szybko zyskały one popularność wśród ulicznych i rzecznych tragarzy, których to określano mianem “porters”. 

Jaki jest ich charakter?

W procesie warzenia oprócz jasnego słodu używa się również słodów palonych i karmelowych, co sprawia, że w smaku dominują nuty chleba, kawy i czekolady. Przekrój kolorystyczny przechodzi od rubinowej po smoliście czarną, a zawartość alkoholu najczęściej waha się między 5 a 7%. Styl ten w mniej więcej podobnym czasie warzony zaczął być w różnych i odległych od siebie miejscach: od rodzimego Londynu, przez Irlandię, Amerykę Północną i Szwecję aż do Rosji.

Możemy dzięki temu cieszyć się z wielu odmian Porteru, z których to najpopularniejsze są: 

Porter Angielski - jego smak to wypracowany balans między goryczką, słodowością i palonością. Dominujące akcenty wnoszą nuty chleba, toffi, karmelu, orzechów i czekolady. W niektórych przypadkach możemy wyczuć także posmak lukrecji czy kawy, które pogłębiają złożony charakter tego stylu. Goryczka utrzymuje się tu na dość niskim poziomie, podobnie jak nagazowanie. 

Porter Amerykański - nieco odważniejsza wersja stylu angielskiego, w której chmielowa goryczka i słodowa paloność utrzymują się na wyższym poziomie. Stąd głównymi wyróżnikami tego smaku są nuty kawy i czekolady, urozmaicone o akcenty cytrusowe i żywiczne, charakterystyczne dla amerykańskich chmieli. Popularności temu stylowi dodał George Washington będący jego wielkim miłośnikiem.

Porter Bałtycki - jak łatwo można się domyślić, styl ten ukształtował się w krajach nadbałtyckich. Cechuje go złożony, słodowy charakter z uwydatnionymi akcentami palonego karmelu, herbatników, przypieczonej skórki chleba czy orzechów. Znajdziemy w nim też suszone owoce - wiśnie, śliwki, czereśnie czy rodzynki. Portery Bałtyckie mają też właściwości rozgrzewające, ponieważ zawartość alkoholu w tym ciemnobrązowym piwie sięga nawet 12%. Złożoność smaku porterów idealnie nadaje się do niespiesznego degustowania w trakcie zimowych wieczorów. Najlepiej sprawdzą się w towarzystwie deserów na bazie gorzkiej czekolady, lub jako dodatek do czerwonych mięs.

Począwszy od 2016 roku, dzięki inicjatywie Marcina Chmielarza, portery bałtyckie doczekały się swojego własnego święta - Dnia Portera Bałtyckiego, tradycyjnie obchodzonego w trzecią sobotę stycznia.